Lyric provided by www.seekalyric.com |
Zbudzilam sie nie bylo zle za oknem brzask snieg, zaspana ulica tramwaju szum za sciana spiew i jajecznica o siódmej piec zbierz sie i pedz lecz jeszcze cos w g³owie mi zaswitalo Outlook express no messages co to sie stalo na, na, na. na schodach juz splynal mi tusz cala we lzach mysle: jest inna mala jak on tak mógl to dla niej schudl dobrze pograla macham na zlosc taxówka gosc odjezdza wtem melodyjka brzmi w torbie odbieram i znów dobrze mi: "co slychac skarbie ?" na, na, na. to zdarza sie raz na tydzien i wiem ze nie zrobie z tym nic bo ja jestem kobieta zatrzymac ten paranoi mych chwil to jak walczyc z kometa |