Lyric provided by www.seekalyric.com |
C.H.A.D.A. i PiH szanujemy sie nawzajem Oni to oni, a my to my Dwulicowych skurwysynow jebac tak samo jak psy Ja znam zasady gry i nie dbam o opinie Ty zgin, jesli przerwales zaufania linie Marny raperze wez sie stad zawijaj Ja mowie szczerze teraz twoj czas mija Kazdy farmazon lykasz tak jak sperme Jebac tych co za plecami sieja ferment Nie, nie, nie, nie zostaniemy przyjaciolmi P-P-P-P.I.H. to moj wspolnik My wciaz na scenie, a obsrancow to boli Tylko zwyciestwo moze dzis nas zadowolic To jest ten styl pelen bolu, pelen zlosci ¦rodkowy palec ziomus zawsze w gotowosc [x4] Mowisz, ze w domu masz wielki dramat A tego gowna slucha nawet moja mama, ej Przynosze dramat, jestem jak bol, ktory nie mija We wrogow wbijam, pies im morde lizal Mowia, milosc jest slepa, a ich zycie to suka Niejeden z nich kocha ta kurwe, przejde po nich butach Nie puszczaj pary, chociaz przed oczami dramat Jestes silny? na tyle na ile pozwalam Niesmiertelny rap, nigdy nie zgine Jestem z pokolenia, ktore pilo jodyne Najgorszy sen sie spelnia, wiedziales, ze wroce Jade po tobie na tracku jak po burej suce Prawdo odporni? tu nic nie jest na niby Ty jestes jak cyrkonia, wygladasz jak prawdziwy Walczysz o haust powietrza, to moj slow potok Bialystok, w twoja twarz jak chloroform Ty swoj dzien gonisz, bolesne choc szczere Zycie nie komix tu nie bedziesz bohaterem Na przeciw ciebie wychodzi ode mnie znowu Dramat czysta prawda, w siedmiu gramach olowiu Wybila godzina, wskazowki mowia popatrz To juz nie zegarek, to bomba zegarowa [x4] Mowisz, ze w domu masz wielki dramat A tego gowna slucha nawet moja mama, ej Z frajerami kosa, z przyjaciolmi sztama C.H.A.D.A. i PiH dzis wam serwujemy dramat To jest ten styl, w ktory wkladamy serce Twoja matka o ten syf pewnie ma do nas pretensje Poszlo w osiedle, ten rap na wage zlota Podkrec to glosniej jesli jestes swoj chlopak Wjezdzam na scene, moze ziomus wpadniesz Daje ten rap, nikt nas z tego nie okradnie To rap moje realia, skrzepow betonu dotknij Te utwory zyja bez radiowej promocji Amatorka przed snem moze ssac nam pale Codziennie o tej samej porze maja happy hour Mowisz, ze w domu masz wielki dramat Przed lustrem zakladasz swojej starej ubrania Muzyka miasta, przy niej gasnie kazda kurwa Zepnij wlosy, zabierz buty na koturnach |