Lyric provided by www.seekalyric.com

Na bazarze kupiłem Windowsa,
wydałem na to pieniądza.
Wróciłem se do domu,
włożyłem płytę do CD-ROMu.
Zainstalował się pomyślnie,
choć wszyscy mówili, że w trakcie zawiśnie.
Ucieszony zrobiłem restarta,
lecz tego dnia wcale nie miałem farta.
Ten skurwysyn przestał działać,
a komp zaczął mi się jarać.

O kurwa, ale ten system zjebany jest.
Oby w piekle spłonął ten kutas Bill Gates.
O kurwa, ale ten system zjebany jest.
Oby w piekle spłonął ten kutas Bill Gates.

Instalowałem aktualizację,
myślałem, że ma to jakąś rację.
Nic już jednak to nie dało,
wszystko totalnie się zjebało.

Powiedziałem: "Zajebiście",
a potem zaklnąłem siarczyście.
Napisałem list do Microsoftu,
lecz nikt nie przeczytał mojego postu.
Wtedy bardzo się wkurwiłem
i płytę z Windowsem wypierdoliłem.

O kurwa, ale ten Windows zjebany jest.
Oby w piekle spłonął ten kutas Bill Gates.
O kurwa, ale ten Windows zjebany jest.
Oby w piekle spłonął ten kutas Bill Gates.

Thanks to silento_mano o2.pl