Lyric provided by www.seekalyric.com

Niczego mi nie braknie
Pozwala mi lezec
Na zielonych pastwiskach
2.Prowadz mnie nad wody,
gdzie odpoczac moge,
orzezwia moja dusze.
[przez wzglad na swoja chwale]
3.Wiedzie mnie po sciezkach wlasciwych,
przez wyglad na swoja chwale,
Chociaz bym przechodzil przez ciemna doline,
zla sie nie ulekne bo Ty jestes ze mna.
4.Kij Twoj i laska pasterska,
sa moja pociecha,
stol dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogow.
5.Namaszczasz mi glowe,olejkiem,
A kielich moj pelny po brzegi.
6.Dobroc i laska pojda w slad za mna,
przez wszystkie dni zycia,
i zamieszkam w domu Pana,
po najdluzsze czasy.