Zwariowany sen szalenca
W moim snie melancholia
Przesadnie uwiezila mnie

Wiec podnosze w gore rece
Pragne dzisiaj poczuc wiecej
W gore uniesc swoje slowa
Rewolucji spiewac slowa

Rewolucji spiewac slowa (x4)

Nie wiem jak zatrzymac sie
Dzisiaj wiecej wczoraj mniej
Przepelnia mnie strach
W mych oczach widac ciagle strach

W chwili kiedy przymkne oczy
I pozwole sie zaskoczyc
Po niebieskich chmur wyzynach
Spaceruja me marzenia ale

Nie sa takie kolorowe (x4)

Wczoraj mialem straszny sen
Zwariowany sen szalenca
W takim snie co tu kryc
Nie mam czasu soba byc

A ja nie chce tak zyc
Bo ja nie chce snic o niczym
Rewolucja zmieni dzis
Zmieni wszystko
Zmieni sny

Rewolucji spiewam slowa (x4)